Kontynuujemy wątek odpowiedzialności członków zarządu przedsiębiorstwa społecznego. Dzisiaj skupimy się na odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. za zobowiązania cywilno-prawne (na podstawie art. 299 kodeksu spółek handlowych). Naszym gościem jest ponownie radca prawny Piotr Jaros z Kancelarii 4NGO z Katowic. Zapraszamy.
Przypominamy na początek, że w poprzednich wpisach mówiliśmy już m.in. o odpowiedzialności cywilnej, karnej oraz za zobowiązania publiczno-prawne. Poprzednie wpisy dotyczyły różnych form prawnych. Teraz skupimy się na specyficznej odpowiedzialności dot. członków zarządu spółki z o.o..
Spis treści
ToggleWpis w wersji wideo
Osoby, które wolą oglądać zapraszamy do obejrzenia rozmowy z Piotrem Jarosem (nadajemy na żywo w czwartek o 9.00 na tym kanale na YouTube oraz na tym fan page na Facebooku). Na zachętę dodam, że pojawia się tam więcej informacji niż w wersji tekstowej.
Na czym polega odpowiedzialność za zobowiązania cywilne w spółce z o.o.?
Najprościej rzecz ujmując chodzi o to, że w pewnych warunkach jako członek zarządu spółki możesz być zobowiązany do uregulowania zobowiązań spółki z własnych środków. Warto przy tym wiedzieć, że:
- nie można tej odpowiedzialności wyłączyć w umowie spółki – ma ona bezwzględny charakter,
- odpowiedzialność ponoszą członkowie zarządu, którzy mają możliwość dokonania oceny stanu finansowego spółki (wewnętrzny podział obowiązków zwykle będzie niewystarczający, żeby z tej odpowiedzialności się zwolnić),
- odpowiedzialność ta ma charakter subsydiarny, posiłkowy, tzn. najpierw odpowiada spółka (dopóki spółka jest wypłacana możemy czuć się bezpiecznie – nie ryzykujemy własnym majątkiem), a w dalszej kolejności członkowie zarządu,
- odpowiedzialność członków zarządu ma charakter solidarny, tzn. wierzyciel może wybrać członka zarządu, od którego zamierza dochodzić spłaty swoich wierzytelności.
Jakie warunki muszą być spełnione, by członek zarządu ponosił tego rodzaju odpowiedzialność?
Kodeks spółek handlowych przewiduje tutaj kilka przesłanek. Najpierw przyjrzyjmy się, jak ten przpis jest skonstruowany.
Art. 299 kodeksu spółek handlowych:
§ 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
A teraz przejdźmy do warunków.
Warunek #1 Istnienie zobowiązania
Pierwszym warunkiem jest fakt, że musi istnieć wierzytelność, dług, czyli spółka jest komuś coś winna. Oznacza to, że spółka nie wykonała jakiejś umowy, nie zrealizowała płatności i powstało zobowiązanie. Przykładowo spółka nie zapłaciła swoim podwykonawcom lub swoim dostawcom. Istnienie wierzytelności oznacza również, że nie uległa ona przedawnieniu.
Warunek #2 Bezskuteczność egzekucji z majątku spółki
Oznacza to, że spółka nie ma majątku i nie ma z czego uregulować swoich zobowiązań. Wierzyciel może wykazać bezskuteczność egzekucji na podstawie różnych dowodów. Najbardziej oczywista sytuacja jest taka:
- sprawa trafia do sądu (pozew o zapłatę należności),
- postępowanie kończy się nakazem zapłaty,
- z nakazem wierzyciel udaje się do komornika,
- komornik umarza postępowanie ze względu np. na to, że z egzekucji nie da się uzyskać sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych.
Inne dowody, które będą świadczyć o bezskuteczności egzekucji to np.:
- postanowienia sądu upadłościowego o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki z powodu braku majątku wystarczającego na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego (lub majątek wystarcza tylko na pokrycie tych kosztów),
- odpis pełny z KRS, z którego wynika, że spółka utraciła byt prawny i nie funkcjonuje już w obrocie gospodarczym,
- sprawozdanie finansowe spółki z o.o., z którego wynika, że majątek spółki nie wystarcza na zaspokojenie zobowiązania względem wierzycieli.
Tak naprawdę może to być dowolny dowód, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu (zobacz orzeczenie).
Warunek #3 Zobowiązanie istniało w okresie pełnienia funkcji przez członka zarządu
Oznacza to, że jako członek zarządu będę odpowiadał tylko za te zobowiązania, które istniały (niekoniecznie powstały) w okresie, gdy byłem w zarządzie. Co istotne:
- wystarczy aby zobowiązanie (dług) istniał – nie musi być wymagalny (data płatności faktury nie ma znaczenia),
- ważniejszy jest stan faktyczny (czy pełniłem funkcję w zarządzie?), a nie to, czy widniałem w KRS (jeśli z dokumentów spółki wynika, że została złożona rezygnacja, ale nowy zarząd nie zgłosił zmian w KRS, to może to być okoliczność, która zwolni poprzedniego członka zarządu z odpowiedzialności za zobowiązania, które powstały po rezygnacji).
W jakich sytuacjach członek zarządu może się zwolnić z tej odpowiedzialności?
Kodeks spółek handlowych przewiduje tutaj takie trzy konkretne sytuacje.
Art. 299 kodeksu spółek handlowych:
§ 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
#1 Złożenie w terminie wniosku o upadłość
Kluczowe pytanie brzmi, co to znaczy złożyć w terminie wniosek o upadłość. Prawo upadłościowe mówi, że wniosek o upadłość należy złożyć wtedy, gdy dłużnik jest niewypłacalny (dla dociekliwych: art. 11 ustawy prawo upadłościowe).
Z niewypłacalnością możemy mieć do czynienia wtedy, gdy nie regulujemy na bieżąco swoich zobowiązań. Prawo upadłościowe posługuje się liczbą mnogą, czyli:
- muszą to być co najmniej dwa zobowiązania,
- mamy nie regulować ich w terminie (liczy się drugie zobowiązanie, które mamy niezapłacone i które jest po terminie).
Od tego momentu już powinniśmy być bardzo czujni. Ustawodawca wprowadził domniemanie, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Po upływie tych 3 miesięcy (a czasami szybciej, bo to tylko domniemanie) mamy 30 dni na złożenie wniosku o upadłość.
Warto zauważyć, że kodeks spółek handlowych nie odwołuje się wprost do prawa upadłościowego i w praktyce właściwy moment na złożenie wniosku o upadłość jest interpretowany dosyć szeroko – często na niekorzyść członków zarządu, a z korzyścią dla wierzycieli. Nie wystarczy więc samo techniczne złożenie wniosku o upadłość, ale ta upadłość musi mieć szanse powodzenia i zaspokojenia roszczeń naszych wierzycieli. Tym samym właściwy czas to taki czas, aby możliwe było zrealizowanie ochronnej funkcji postępowania upadłościowego, czyli musi istnieć praktyczna możliwość zaspokojenia wierzyciela.
Poza tym wniosek o upadłość musi być skutecznie złożony (co wiąże się z opłatami na łącznym poziomie ok. 6 tys. zł).
W praktyce przedsiębiorstwa społecznego, gdzie zwykle majątek jest mały, może się okazać, że rzadko kiedy będziemy w stanie zwolnić się z odpowiedzialności składając w terminie wniosek o upadłość (bo nie będzie majątku lub będzie on zbyt mały). Nie zmienia to jednak faktu, że prawo upadłościowe nakłada na nas ten obowiązek i wiąże z jego niespełnieniem szereg sankcji.
#2 Brak winy członka zarządu w niezłożeniu wniosku o upadłość
Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na ustawowe domniemanie winy członka zarządu. Tym samym aby zwolnić się z odpowiedzialności członek zarządu musi wykazać, że sytuacja finansowa spółki istniejąca w czasie, gdy był członkiem zarządu nie uzasadniała złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, albo też, że bez swojej winy, mimo dochowania należytej staranności, nie miał świadomości w jakiej kondycji finansowej znajdowała się spółka w okresie, w którym powinien wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości.
Co konkretnie może wykazać członek zarządu? Brak winy może wynikać z tego, że członek zarządu w okresie, gdy należało złożyć wniosek o upadłość, np.:
- znajdował się w stanie śpiączki,
- nie był dopuszczony do odpowiednich dokumentów na skutek bezprawnych działań pozostałych członków zarządu,
- został podstępnie wprowadzony w błąd co do istotnych danych bilansu spółki przez pozostałych członków zarządu,
Niewystarczającym będzie natomiast wykazanie, że byliśmy na zwolnieniu chorobowym lub urlopie (należy bowiem wykazać niemożność doglądania spraw spółki).
#3 Brak szkody wierzyciela
Podobnie jak w przypadku pozostałych przesłanek również tutaj brak szkody wierzyciela musi wykazać członek zarządu, który chce się zwolnić z tej odpowiedzialności. W tym przypadku oznacza to udowodnienie, że nawet zgłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego nie spowodowałaby zaspokojenia wierzyciela w części większej, niż nastąpiło to wskutek zaniechania członka zarządu (np. dana wierzytelność w ramach postępowania upadłościowego byłaby regulowana w dalszej kolejności).
Tym samym konieczne jest konkretne ustalenie, czy – w przypadku złożenia wniosku o upadłości – wierzyciel uzyskałby zaspokojenie z majątku spółki i w jakiej wysokości .
Warto przy tym zwrócić uwagę, że jeśli spółka jest już bankrutem i zawiera nowe umowy ze świadomością, że nie będzie w stanie ich zrealizować, to członek zarządu nie będzie w stanie zwolnić się z odpowiedzialności na bazie tego punktu.
Co możemy zrobić, by zmniejszyć własne ryzyko jako członka zarządu?
Pierwsza sprawa jest dosyć oczywista – chodzi o dokładanie należytej staranności i bieżący monitoring sytuacji finansowej spółki.
Drugim rozwiązaniem będzie ubezpieczenie członków zarządu. Rynek tego rodzaju ubezpieczeń mocno się zmienił w ostatnich latach i w niektórych przypadkach warto wziąć pod uwagę tego rodzaju ubezpieczenia. Jeśli chodzi o koszty to przy małych spółkach zaczynają się one od ok. 2 tys. zł rocznie. Koszt ten może być ponoszony przez spółkę.
Więcej informacji znajdziesz na kanale Przygody Przedsiębiorców na YouTube:
Polecam również tę stronę.
To tyle nt. odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. non profit. Jeśli coś jest niejasne lub chcesz się podzielić swoimi doświadczeniami, zapraszam do skorzystania z funkcji komentarzy.