Każdy, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad uruchomieniem sprzedaży online w obrębie działalności swojej firmy, na pewno pomyślał o Allegro – popularnym serwisie sprzedażowym. Z Tomaszem Świętoniowskim, doradcą biznesowym Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego oraz doświadczonym sprzedawcą i praktykiem e-commerce, rozmawialiśmy o tym, czy warto sprzedawać na Allegro i jak zacząć.
Spis treści
ToggleWideo, dla osób, które wolą oglądać
Poniżej możesz zobaczyć pełny zapis naszej rozmowy.
Najważniejsze informacje spisane zostały poniżej.
Sprzedaż w Internecie – jakie rozwiązanie wybrać?
Stawiając pierwsze kroki w sprzedaży przez Internet należy przede wszystkim określić, gdzie ta sprzedaż będzie dokonywana – czy będzie to:
- większa platforma sprzedażowa typu market place (w Polsce to Allegro, za granicą także Amazon czy Ebay), czy też
- własny sklep internetowy zbudowany choćby na fundamentach popularnych serwisów takich jak Shoplo lub Shoper. Twórcy tych stron oferują gotowe oprogramowania dla sklepów internetowych.
Należy tę decyzję dobrze przemyśleć, ponieważ każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy.
Na korzyść Allegro przemawiają choćby:
- możliwość nauczenia się prowadzenia sklepu internetowego na gotowych, sprawdzonych rozwiązaniach, z dostępem do materiałów szkoleniowych – platforma przeprowadza krok po kroku przez cały proces wystawiania oferty, a twórcy serwisu oferują na każdym etapie cenne wskazówki dotyczące budowania opisów, wstawiania odpowiednich zdjęć, etc.,
- obecność klientów – z Allegro korzysta dzisiaj ok. 12,3 mln użytkowników, co oznacza, że baza kupujących jest już zbudowana,
- zaufanie kupujących – każdy nowy sklep musi nie tylko sprowadzić ruch i klientów na swoją stronę internetową, ale także zbudować zaufanie wśród odbiorców; Allegro cieszy się już dużą popularnością i jest postrzegane jako serwis wiarygodny, więc klienci mają mniejsze opory przed zakupem – nawet od mniej znanego sprzedawcy.
Nie oznacza to jednak, że nie warto mieć własnego sklepu internetowego – wręcz przeciwnie! Jeśli tylko są na to środki, to rozsądnym jest zbudowanie także strony działającej obok Allegro – będzie wspierać sprzedaż, zadziała także wtedy, gdy Allegro będzie przechodzić zmiany czy awarie. Dobrze wypozycjonowana strona sklepu internetowego może też pozwolić na wygranie z konkurencją, która na Allegro jest bardzo duża.
Jak sprzedawać na Allegro?
Przyjmijmy następujący scenariusz: rozwijamy swoją działalność, nie mamy jeszcze zasobów na tworzenie własnej strony ze sklepem internetowym, ale chcemy rozpocząć sprzedaż. Wybieramy zatem market place Allegro – czego się spodziewać?
Przede wszystkim tego, że klient nie myśli tak, jak my. Tworząc aukcje, opisy, tytuły, zastanawiając się nad strategią sprzedaży, należy odłożyć na bok to, co wiemy o Allegro i jego klientach (albo co nam się wydaje). To może zaskoczyć, ale ok. 80% osób kupujących na Allegro nie sortuje proponowanych produktów po cenie – od najniższej do najwyższej. Niewielki odsetek sortuje odwrotnie, chcąc zobaczyć najdroższe produkty najpierw, ale zdecydowana większość w ogóle nie zmienia domyślnej wartości sortowania, czyli… trafności!
Czym jest trafność na Allegro?
O trafności ofert na Allegro decyduje algorytm. To nie tylko te produkty, które najlepiej się sprzedają w swojej kategorii (czy w swoim haśle kluczowym wyszukiwania), ale także te z najlepszym tytułem, zdjęciem spełniającym kryteria serwisu, dobrym opisem parametrów, wysoką liczbą wyświetleń czy atrakcyjną ceną. O tym, jakie dokładnie kryteria powinny spełnić opisy i zdjęcia, a także co jeszcze składa się na trafność w rozumieniu Allegro, można przeczytać na oficjalnych stronach serwisu.
Jak stworzyć dobry opis aukcji na Allegro?
Każdy produkt wystawiany na Allegro musi być odpowiednio opisany. W 50 znakach, które mamy do wykorzystania w tytule aukcji, powinny znaleźć się informacje o tym, co sprzedajemy, komu, co wyróżnia produkt. Słowa takie jak „na”, „i”, „do” można pominąć, bo algorytm je ignoruje, warto też pomyśleć o częstych błędach w pisowni. To dlatego tytuły niektórych aukcji brzmią czasami „nie po polsku” – np. „łopata śnieg metalowa” czy „suszarka włosy 220V” albo zawierają błędy: „ruter do wifi” – tytuły powinny odpowiadać temu, czego szukają potencjalni klienci.
W stworzeniu odpowiednich tytułów i opisów aukcji sprzedawcom pomagają narzędzia takie jak planer kampanii czy zewnętrzne agregaty treści, zbierające informacje o wyszukiwaniach. Warto także obserwować działania konkurencji i inspirować się nimi – nie kopiować, bo to może spowodować usunięcie aukcji przez Allegro!
Ile kosztuje sprzedaż na Allegro?
Nie łudźmy się – Allegro nie jest serwisem charytatywnym i musi zarabiać na osobach, które z niego korzystają. Nie wszystkie koszty dla sprzedawcy są jednak jasne i wyrażone wprost, stawki się zmieniają, więc przed przystąpieniem do sprzedaży warto przeanalizować możliwe prowizje, opłaty i uwzględnić je przy planowaniu marży i obliczaniu potencjalnego zysku.
Przydatnym narzędziem może być kalkulator Allegro – narzędzie udostępnione sprzedawcom, które pozwala orientacyjnie określić koszt wystawienia jednej aukcji. Trzeba jednak pamiętać, że to oszacowanie nie będzie zawierało dodatkowych prowizji za działania opcjonalne, kosztów dostawy czy usługi SMART – darmowej dla kupujących, ale wliczonej w koszty dla sprzedawcy.
Dodatkowe prowizje, o których trzeba pamiętać, to m.in.:
- 19 zł opłaty za 10 dni promowania aukcji + dodatkowa prowizja w wysokości 60% standardowej prowizji (czyli jeśli podstawowa prowizja produktu w danej kategorii wynosi 1 zł, to przy promowaniu aukcji całkowity koszt to będzie 19 zł + 1 zł + 0,60 zł = 20,60 zł)
- prowizja od kosztów wysyłki,
- prowizja od zamówień ze SMART-em (od 0,99 zł do 3,99 zł).
Trzeba mieć świadomość, że na Allegro bardzo trudno jest konkurować ceną, a nie wszystkie aukcje da się ustawić tak, aby na nich zarobić – zwłaszcza w przypadku sprzedaży drobiazgów.
Integracja sklepu na Allegro z własnym sklepem internetowym
Integracja sklepu na Allegro z własnym, istniejącym już sklepem internetowym jest możliwa i wcale nie tak trudna do wykonania w sensie technicznym. Jednym z narzędzi, które służy takiej integracji, jest BaseLinker.
BaseLinker ściąga sprzedaż z różnych kanałów (np. kilka sklepów internetowych, wiele kont na Allegro) i ułatwia jej zarządzaniem. Podstawowe funkcjonalności oprogramowania i dodatkowe wtyczki, które można dokupić, umożliwiają choćby podpięcie skanera, drukowanie etykiet adresowych do wysyłki czy wysyłanie faktur drogą mailową. To z pewnością duże ułatwienie zwłaszcza dla sprzedawców, którzy zarządzają kilkoma kanałami sprzedaży.
Minusy BaseLinkera to fakt, że serwis nie zależy od nas i w razie awarii czeka nas ręczne opracowywanie sprzedaży oraz (w przypadku mniejszych firm) – koszty. Trzeba mieć jednak na względzie, że inne – dedykowane – rozwiązania, np. oprogramowanie wewnętrzne, generują jednorazowo większe koszty, niekoniecznie potrzebne na początku działalności.
Z całą pewnością sprzedaż na Allegro jest ciekawą opcją rozwoju działalności – także przedsiębiorstw społecznych. Zwłaszcza udogodnienia na etapie tworzenia aukcji i właściwie prowadzenie użytkownika „za rękę” przez cały proces sprzedażowy mogą być świetną okazją, by w ogóle nauczyć się podstaw e-commerce – podstaw, które można później rozwijać także w zewnętrznym sklepie on-line, niepowiązanym już z najpopularniejszym polskim market placem.
To tyle nt. sprzedaży na allegro w przedsiębiorstwie społecznym. Jeśli masz własne doświadczenia w tym obszarze, to zachęcamy do podzielenia się nimi poprzez komentarz poniżej.