Przedsiębiorstwa społeczne, oprócz dotacji, mogą korzystać również z dedykowanych pożyczek lub bardziej zaawansowanych instrumentów inwestycyjnych. Dzisiaj zapraszam na wywiad z p. Joanną Wardzińską – wiceprezes zarządu Towarzystwa Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych (TISE). TISE w większości województw (oprócz podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego) udziela preferencyjnych pożyczek dla przedsiębiorstw społecznych. Obsługuje także zupełnie nowy instrument – tzw. Social Venture Capital. Postanowiłem więc dopytać o szczegóły u źródła..
Spis treści
ToggleWaldek Żbik: W ciągu ostatnich lat TISE udzieliło ponad 1 700 pożyczek dla przedsiębiorstw społecznych. Jest to już potężna baza różnych doświadczeń. Jakie wynikają z tego wnioski dot. funkcjonowania przedsiębiorstw społecznych, szczególnie w kontekście aplikowania o zwrotne instrumenty finansowe i potem spłacania pożyczek?
Joanna Wardzińska: Mówiąc o finansowaniu ekonomii społecznej wolałabym mówić bardziej o podmiotach ekonomii społecznej, a nie tylko o przedsiębiorstwach społecznych.
Rzeczywiście z perspektywy funduszu, który udzielił ponad 1700 pożyczek podmiotom tego sektora i ma ogromne doświadczenie pozwalające jeszcze lepiej poznać potrzeby tego sektora oraz zdiagnozować ich „siłę finansową”. Zauważamy „ekonomizację” III sektora i jest to naprawdę bardzo dobry kierunek rozwoju.
Widzimy jednak, że w dalszym ciągu przedsiębiorstwa społeczne charakteryzują się brakiem lub niskim poziomem aktywów trwałych, co znacząco utrudnia uzyskanie finansowania z klasycznego sektora bankowego. Zauważamy konieczność rozwoju instrumentów gwarancyjnych zwiększających dostępność finansowania.
TISE udziela pożyczek ze środków własnych oraz powierzonych nam przez Bank BGK w ramach unijnego Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój (PO WER). W przypadku środków programowych nie mogą one być użyte na prefinansowanie realizowanych projektów ze środków publicznych (w tym np. europejskich). Ten wymóg nie pozwala udzielać pożyczek na zamykanie projektów jako środki własne, ani też na utrzymanie płynności finansowej podmiotów ekonomii społecznej podczas realizacji takich przedsięwzięć, a potrzeby są bardzo duże.
Rozumiem w takim razie, że nie można zaciągnąć pożyczki np. na VAT, jeśli dostajemy dotację z OWES lub pożyczki na pokrycie kosztów, które będą refundowane ze środków publicznych. Zgadza się?
Tak – to prawidłowa interpretacja.
Musimy tutaj pamiętać o unijnych regulacjach i przestrzeganiu zasady braku podwójnego finansowania. Środki z pożyczek programu nie mogą finansować VAT w wydatkach dotacyjnych czy z innych programów.
Środki mogą być przeznaczone na inwestycje w wartości brutto oraz na działalność bieżącą z przestrzeganiem zasady celowości wydatków, konieczności rozliczenia i braku podwójnego finansowania.
Poza tym, jeśli analizujemy spłacalność pożyczek, to w znaczący sposób powiązana jest ona z jakością zarządzania „menadżerów” zarządzających. W przypadku kiedy jest lider w przedsiębiorstwie społecznym zorientowany na osiągnięcie celu oraz wywiązywanie się ze zobowiązań, spłacalność jest zgodna z umową. Natomiast brak zaangażowanych „menadżerów” często skutkuje nietrwałością działania przedsiębiorstwa społecznego. Znaczącym elementem wpływającym na wysokość przychodów jest jakość i terminowość świadczonych przez przedsiębiorstwo społeczne usług. Niedotrzymywanie standardów w tych obszarach jest częstym powodem utraty kontrahentów.
Z podsumowania spłacalności pożyczek według formy prawnej wynika, że największy problem ze spłaceniem pożyczek mają spółdzielnie socjalne (według danych na 30.09.2019 r. 14% pożyczek postawionych jest w stan natychmiastowej wymagalności, a 27% jest windykowana). Z jakich powodów, Pani zdaniem, może to wynikać?
Faktycznie z danych wynika, że wśród spółdzielni socjalnych procent spłacalności jest najniższy. Analizując tę tendencję zauważyliśmy, że wiele spółdzielni socjalnych powoływanych było na zasadzie trendu tamtego okresu. Spółdzielnie dostawały dotacje na utworzenie miejsc pracy, często nie otrzymując właściwego wsparcia merytorycznego w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej czy wsparcia mentorskiego w pierwszym okresie działania. Był entuzjazm, ale brakowało wytrwałości i umiejętności rozwiązywania problemów związanych z prowadzoną działalnością.
Chciałabym jednak zauważyć, że wśród klientów TISE jest wiele znakomitych spółdzielni socjalnych prowadzących działalność gospodarczą z sukcesem, realizujących cele społeczne i zachowujących zasady demokratycznego zarządzania.
Kilka tygodni temu TISE rozpoczęło nowe rozdanie pożyczek dla przedsiębiorstw społecznych. Co się zmieniło względem ostatnich kilku lat?
Ostatnie rozdanie programu pożyczkowego POWER jest analogiczne do rozdania sprzed trzech lat. Teraz większy nacisk kładziony jest na tworzenie nowych miejsc pracy i celowość środków pożyczkowych oraz ich rozliczanie.
To oczywiście zmusza nas jako „pośrednika finansowego” do stawiania wymogów przed przedsiębiorstwami społecznymi.
TISE jako instytucja finansowa dużą wagę przywiązuje do wykonalności i efektywności finansowanego przedsięwzięcia, oceny sytuacji finansowej PES oraz trwałości działania.
Jestem przekonana, że kontynuacja tego projektu to pozytywna odpowiedź na potrzeby podmiotów ekonomii społecznej i pozytywny wpływ na rozwój przedsiębiorstw w celu osiągania efektów społecznych.
Więcej informacji nt. preferencyjnych pożyczek dla przedsiębiorstw społecznych udzielanych przez TISE znajdziesz tutaj. |
Czy w tej sytuacji pojawiły się nowe wymogi względem pożyczkobiorców?
Większość wymogów jest analogicznych jak w pierwszym rozdaniu. Nie mniej jednak większy nacisk został położony na rozliczenia pożyczki i terminy tych rozliczeń, cel projektu w powiązaniu z efektami społecznymi. I oczywiście zdolność do spłaty tej pożyczki.
Jak się to może przełożyć na praktykę? Czy np. położenie większego nacisku na zdolność do spłaty pożyczki może oznaczać mniejszą jej dostępność?
Oczywiście tak – ma to wpływ na dostępność. Musimy spojrzeć na trwałość działania PES oraz jego doświadczenie.
Który warunek stawiany przedsiębiorstwom społecznym jest w praktyce najtrudniejszy do spełnienia przez potencjalnych pożyczkobiorców?
Najtrudniejszym obszarem są zabezpieczenia, ponieważ tak jak już nadmieniałam, PES charakteryzują się brakiem aktywów – majątku mogącego być zabezpieczeniem.
Trudnością jest też przygotowanie prognozy finansowej opartej na realnych założeniach – tutaj naprawdę konieczne jest wsparcie doradcze dla tych podmiotów!
W jaki sposób zabezpieczane są najczęściej pożyczki? Wiem, że ryzyko oceniane jest indywidualnie, pytanie w takim razie jak to wygląda przy średnim i podwyższonym ryzyku …
W przypadku finansowania inwestycji, zakupu aktywów z reguły zabezpieczeniem są te aktywa, które finansuje pożyczka oraz weksel z poręczeniem.
Duże znaczenie przy ustalaniu zabezpieczenia pożyczki ma:
- standing finansowy, czyli ocena sytuacji firmy,
- doświadczenie potencjalnego klienta oraz
- prawdopodobieństwo realizacji projektu z sukcesem.
Rodzaj przyjmowanego zabezpieczenia zależy też od wysokości udzielanej pożyczki. I tak np. przy niewielkiej kwocie pożyczki i PES, który prowadzi swoja działalność dłużej niż 18 miesięcy, przedmiot finansowania jest często wystarczającym zabezpieczeniem.
Czy w takiej sytuacji nie jest wymagany weksel własny członków zarządu?
Raczej nie wymagamy weksli własnych członków zarządów, ale na pewno zdarza się poręczenie weksla wystawianego przez PES.
Jednym z nowatorskich działań prowadzonych przez TISE jest ostatnio Social Venture Capital (SVC). Z założeń programu wiem, że zakładacie Państwo większe zaangażowanie organizacyjne inwestora (spółki celowej powołanej przez TISE), w tym ponoszenie przez niego większego ryzyka (w porównaniu do pożyczek). Na czym dokładnie może to polegać? Czy samodzielność inwestobiorcy będzie w jakiś sposób ograniczona?
Idea SVC to właścicielska partycypacja w ryzyku, czyli tak naprawdę pełna odpowiedzialność. Taki instrument to konieczność współudziału w budowaniu biznes planu, diagnoza ryzyk i określenie prawdopodobieństwa ich zdarzenia.
Jednocześnie nie jest to żadnym ograniczaniem samodzielności PES, ale współudziałem w zarządzaniu i pomocą w rozwiązywaniu, jeśli zaistnieją, problemów.
Tutaj musimy zachowywać się jak „właściciel”. Jeśli zgodzimy się co do celu i określimy parametry biznesowe i finansowe interwencji to bierzemy współodpowiedzialność za ich realizację łącznie z konsekwencją niepowodzenia.
Każde z przedsiębiorstw społecznych chcących przystąpić do Programu SVC będzie musiało spełnić pięć podstawowych kryteriów:
Więcej informacji na stronie TISE. Z kolei na portalu ngo.pl znajdziesz publikację nt. pierwszych w Polsce inwestycji z SVC. |
Rozoważmy to na jakimś przykładzie. Założmy, że jest przedsiębiorstwo społeczne, które prowadzi przedszkole i usługi dodatkowe dla dzieci. Chce otworzyć kolejną placówkę w mieście. Czy to jest temat dla SVC i jak to może mniej więcej wyglądać?
Tak – to jest świetny przykład.
Należy ustalić jaka jest forma prawna tego przedsiębiorstwa, a następnie zaproponować wejście kapitałowe lub pożyczkę podporządkowaną.
Następnie analizujemy biznes plan – plan rozwoju tego przedsiębiorstwa.
Kolejny krok to określenie efektów społecznych, które zostaną osiągnięte dzięki naszej interwencji.
Jeśli to wszystko się spina i jest przeanalizowane pod względem prawdopodobieństwa osiągniecia wspólnego sukcesu i potencjalnych ryzyk, zaczynamy dyskusję na temat wynagrodzenia, terminu i sposobu wyjścia TISE z projektu.
Czy tym efektem społecznym może być tylko utworzenie miejsc pracy dla osób defaworyzowanych, czy też wymagane są również inne efekty?
Utworzenie miejsc pracy dla osób defaworyzowanych to bardzo trafny wskaźnik, ale nie jedyny.
Pamiętajmy, że utrzymanie miejsc pracy osób defaworyzowanych jest także wskaźnikiem oczekiwanym ponieważ patrzymy przez pryzmat trwałości.
Wiem, że maksymalna kwota zaangażowania w SVC to ok. 1 mln. zł, a z jakimi kosztami musi się liczyć przedsiębiorstwo społeczne?
W tym przypadku trudno mówić o kosztach, raczej dzielenie się efektami z tytułu osiąganych korzyści finansowych, a one mogą być w różny sposób określane, ale zawsze w połączeniu z uzyskanymi efektami, celami społecznymi.
Wracając do naszego przykładu: jak to dzielenie się efektami może wyglądać w praktyce?
Dzielenie może oznaczać partycypację w zysku lub indeksowanie się na wzroście przychodów z uwzględnieniem faktycznie osiągniętych efektów społecznych.
OK. Załóżmy, że w naszym przykładzie była to spółdzielnia socjalna. W ramach interwencji została powołana spółka z o.o., nazwijmy ją roboczo NOWA PLACÓWKA SP. Z O.O., z udziałem spółdzielni oraz spółki celowej TISE. W tej sytuacji może być tak, że strony umówią się, że spółka celowa TISE będzie miała np. 50% udziału w zysku NOWEJ PLACÓWKI SP. Z O.O. lub NOWA PLACÓWKA będzie płacić opłatę w wysokości np. 10% swoich przychodów. Czy dobrze to rozumiem? Czy podane przykładowe wartości będą zależeć od stopnia osiągnięcia efektów społecznych?
Takie wyliczenie może mieć miejsce w rzeczywistości, czyli procentowe odniesienie się do przychodów lub nawet ich wzrostu. Natomiast w przypadku osiągnięcia ustalonych efektów społecznych ten podział może być zmieniony na korzyść spółdzielni, co w efekcie zmniejszy finansowy przepływ na rzecz TISE.
SVC to również znacznie dłuższy horyzont czasowy (nawet do 10 lat). Czy przedsiębiorstwo społeczne ma możliwość szybszego zakończenia inwestycji?
Zawsze można się rozstać wcześniej, ale warunki i zasady powinny być opisane na starcie, czyli przed podpisaniem umowy.